W sierpniu zalewaliśmy strop i tak naprawde nic konkretnego się nie działo przez połtorej miesiąca - powiedzmy że odpoczywaliśmy
natomiast w październiku znów ruszylismy z kopyta 
pierwszy zarys naszych okien łukowych i cała reszta po więźbę dachową
oto zdjęcia:


a tu z bliska, uważam że pięknie wyszły - tato się postarał 

po pierwszym dniu panowie od dachu położyli murłaty, i zrobili pierwsze krokwie 





oto efekty po 3 dniach pracy dekarzy!!! jestem pod wrażeniem zwłaszcza że panowie pracuje we dwóch.
ps. ostatnie zdjęcie jest najlepsze
okazało się, że rury szalunkowe do filarów są za krótkie i musielismy nadrobić wiaderkami 
Komentarze